Ostatnimi laty Internet stał się standardem dostępnym praktycznie dla każdego. Wg danych GUS w 2021 roku dostęp do sieci miało aż 92,4% gospodarstw domowych w Polsce. Było to o 2,0 p. proc. więcej niż w roku poprzednim. W przypadku małych firm blisko 94% posiada dostęp do internetu, a jeśli chodzi o średnie i duże firmy, to wynik ten przekracza 99%. Niewątpliwie jest to świetny wynik.

Coraz więcej osób prywatnych oraz mikroprzedsiębiorców decyduje się na budowę niewielkiej sieci komputerowej. Osoby te, nie zawsze dysponują odpowiednią wiedzą i umiejętnościami jak się do tego zabrać. Z myślą o nich, nasi Fonet Specjaliści przygotowali krótki poradnik, który podzieliliśmy na dwie części. Część pierwsza zawiera informacje o tym, w jaki sprzęt musisz się zaopatrzyć. Natomiast druga część będzie zawierała informacje o konfiguracji sieci.

Krok pierwszy: planowanie

Zakładamy, że możemy mieć w naszej sieci telewizor, dekoder, urządzenie drukujące/wielofunkcyjne, oczywiście smartfony, ale i kilka komputerów stacjonarnych. Jeśli będziemy chcieli nasze dane np. zdjęcia i inne efekty naszej pracy składować nie koniecznie w chmurze, to przyda nam się prosty dysk sieciowy. Pewnie zamontujemy także kamerę lub videobramofon.

Krok drugi: realizacja instalacji
Nad takim przedsięwzięciem nie można się rozwodzić, tylko trzeba je sprawnie zrealizować.

Na główny punkt sieci należy wybrać miejsce najlepiej w centralnej części budynku lub mieszkania. To znacznie ułatwi realizację zadania i wpłynie na jakość np. sygnału WiFi. Tutaj instalujemy szafkę krosowniczą, w której zamontujemy urządzenia sieciowe. Będzie to nasz punkt dystrybucyjny, do którego należy doprowadzić kable instalacji wewnętrznych, światłowód operatora oraz zasilanie z sieci elektrycznej. Polecamy kabel Fibrain U/UTP kat 5 lub 6.
W warunkach domowych wystarczy użycie sprzętu standardu 10’’ o wysokości 9U.

Przykładowe elementy potrzebne do realizacji instalacji sieci komputerowej:

Zaczynamy od najtrudniejszego etapu, czyli wykonania infrastruktury kablowej. Planujemy trasę kablową, wykonujemy przewierty i układamy korytka kablowe. Podczas wciągania kabli należy pamiętać przynajmniej o 10% zapasie na kablu, miejscu w korytku i zapasie kabla na zarobienie złącz. Kable miedziane wprowadzamy do szafki, zakańczamy na panelu krosowniczym. Po drugiej stronie montujemy gniazdka np. Emiter pojedyncze 1xRJ45 lub podwójne. Urządzenia końcowe podłączamy patchcordami do gniazdek. Złącza zarabiamy narzędziem do styków LSA.

Należy przewidzieć miejsce, w którym zostanie powieszony punkt dostępowy WiFi. Jeśli szafka jest dobrze usytuowana, to wystarczy w pobliżu niej. Jeśli jednak obszar jest większy – mamy np. kilka pięter, należy przewidzieć doprowadzenie kabli do miejsc gdzie mają się znaleźć radia.

W szafce przydadzą się przynajmniej 2 półki na przełącznik, router i urządzenia operatora. Jednym z najważniejszych elementów jest zaplanowanie zasilania – najlepiej na osobnym zabezpieczeniu w szafce elektrycznej, a na pewno poprzez UPS. Z niego zasilanie do szafki doprowadzamy przez listwę zasilającą (ważne: listwa bez zabezpieczeń).
Przełącznik proponuję niezarządzalny, przynajmniej z 4 portami PoE, co pozwoli nam zasilić kamerę, videobramofon i punkt dostępowy WiFi.

Do łączenia urządzeń w szafce stosujemy patchcordy – gotowe kable, co oszczędzi instalatorowi nerwów i szukania punktu awarii, jeśli coś nie zadziała (robione kable często się psują i są trudnym do znalezienia punktem awarii).

Krok trzeci: skompletuj sprzęt

Jeden z najtrudniejszych etapów już za nami. Mamy ułożone kable zakończone gniazdkami, zainstalowaną szafkę, operator podłączył Internet. Trzeba więc wszystko połączyć i skonfigurować.

Teraz nadszedł czas na zakup odpowiedniego sprzętu. Wybieramy się do sklepu po odpowiedni sprzęt.

Rekomendujemy poniższe podzespoły:
● TPLINK TL-SG1008P TP-Link TL-SG1008P 8-Port Gigabit Desktop PoE Switch,
● router Mikrotik RB270 Hex,
● Punkt dostępowy UAP-AC-lite,
● NAS QNAP.

Budowa naszej małej sieci w ogólnym zarysie wygląda tak:

Zakupy zrobione? Świetnie!

Teraz nadszedł czas na to, co sieciowcy lubią najbardziej, czyli konfigurację. O tym, jak ją poprawnie przeprowadzić powiemy w następnym wpisie naszego poradnika. Bądźcie cierpliwi!